Zdrowe słodycze?

Uważam, że to rodzice powinni decydować o tym co zjedzą ich dzieci. Zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo wyeliminować niezdrowe słodycze z diety dziecka. Jednak wiem, że jest to możliwe. Tym bardziej, że nawyki żywieniowe zaszczepia się w dzieciach od małego. Często dużym problemem dla rodziców jest postawa dziadków, którzy uważają, że jeśli dziecko nie je słodyczy to znaczy, że nie ma dzieciństwa. Chociaż zdarza się się też, że dla wielu dorosłych osób życie nie istnieje bez słodyczy. W tym wszystkim chodzi o zdrowie, ponieważ powszechnie kupowane słodycze zawierają dużo cukru, tłuszczu, w tym izomery trans kwasów tłuszczowych. Taka mieszanka nie wpłynie korzystnie na zdrowie, a skutki złego odżywiania mogą być widoczne dopiero wiele lat później. Tym bardziej, że ilość komórek tłuszczowych kształtuje się właśnie w dzieciństwie. Później, gdy dziecko dorośnie będzie miało problem z utrzymaniem prawidłowej masy ciała, a przede wszystkim ze schudnięciem. Dlatego zrezygnuj z wszystkich kupnych ciastek, batoników, wafelków, cukierków i innych sztucznych słodyczy. Jeśli nie będziesz ich mieć w domu to nie będziesz ich jeść Ty ani Twoje dzieci. Proste, prawda?

Zapytasz mnie, co zjeść do kawy albo kiedy najdzie Cię ochota na coś słodkiego.

Moją pierwszą propozycją zdrowych słodyczy są owoce. Możesz robić owocowe sałatki albo koktajle. Latem owoce są tak słodkie, że nie potrzebują dosładzania. Kiedy jednak koktajl jest dla Ciebie zbyt mało słodki to zamiast cukru dodaj słodszy owoc (np. banana) albo ewentualnie miód. Koktajle można robić na bazie jogurtu naturalnego, kefiru, maślanki czy zsiadłego mleka. Inną propozycją są koktajle bez dodatku nabiału. Przykładowo, możecie zrobić koktajl z truskawek, arbuza, z dodatkiem soku z limonki i świeżej melisy. Taki koktajl arbuzowo-truskawkowy świetnie wpływa na metabolizm. Nie dość, że takie desery są pyszne to jeszcze i zdrowe!

Na bazie owoców można zrobić wiele słodkości. Możesz np. wycisnąć sok z pomarańczy dodać żelatynę albo agar-agar i schłodzić – galaretka gotowa! Galaretkę truskawkową możesz zrobić również na bazie zmiksowanych truskawek. Innym sposobem jest krótkie gotowanie truskawek i dodanie do takiego kompotu żelatyny albo agar-agar. Jeśli do tej pory kupowałaś/-eś galaretkę w proszku to teraz wykreśl ją z listy zakupów. Wykreśl również kupny kisiel i budyń.

Przykładowy skład kisielu w proszku to: skrobia, barwniki, aromat, cukier. Gdzie owoce? Niestety zastąpione są chemią. Domowej roboty kisiel zrobisz na bazie ulubionych owoców i zajmie Ci to tyle czasu ile przygotowanie go z torebki. Co do budyniu to zrobienie go w domu wcale nie jest czasochłonne - wystarczy pięć minut i deser gotowy! Budyń możesz jeść na ciepło i na zimno.

Innym zdrowym sposobem na osłodzenie sobie codziennej diety są owoce suszone. Można je po prostu przegryzać, ale w małych ilościach. Pamiętaj, że owoce suszone są zdrowe, ale kaloryczne. Podczas zakupu czytajcie skład umieszczony na etykietach. Kupując morele wybieraj te ciemniejsze i brzydsze. Te o pomarańczowej barwie zawierają dodatek konserwantów i są mniej smaczne. Natomiast te ciemniejsze może wyglądają gorzej, ale za to pachną i smakują rewelacyjnie. Czytanie etykiet tyczy się nie tylko owoców suszonych, a wszystkich produktów! Polecam również bakalie, które możesz albo przegryzać albo dodawać do różnych ciasteczek, ciast, owsianki, jaglanki. O orzechach już pisałam, a przypomnienie wpisu znajdziesz tutaj.

Jeśli masz ochotę na coś do kawy to idealny jest sernik na zimno, oczywiście zrobiony przez nas. Możesz też zrobić ciasteczka owsiane albo batoniki amarantusowe, które możesz przygotować z sezamu, poppingu z amarantusa, nasion dyni, płatków migdałowych i miodu. Bardzo intryguje mnie ciasto czekoladowe z burakami – muszę kiedyś spróbować je zrobić. Nie mogę sobie wyobrazić jak smakuje i czy czuć smak buraka.  Przy okazji, przypomniałam sobie o rewelacyjnym cieście marchewkowym. Jest naprawdę smaczne i idealnie pasuje do kawy albo herbaty, zwłaszcza kiedy jest zimno. Bardzo lubię robić różne muffinki czy też babeczki (nigdy nie pamiętam jaka jest między nimi różnica :-)). Moje ulubione to pomarańczowe – wilgotne w środku, pachnące pomarańczami, a ten smak jest… idealny!

Przyrządzam również desery na bazie kaszy jaglanej i jak dla mnie jest to strzał w dziesiątkę! Kasza jaglana idealnie się nadaje nie tylko do deserów, ale także na słodkie śniadanie. Wystarczy ją ugotować, dodać mleko, ulubione owoce albo bakalie. 

Latem wszyscy jesteśmy bardzo spragnieni. Wiele osób sięga po przesłodzone napoje, które zamiast gasić pragnienie dodatkowo je wzmagają. Polecam wodę z cytryną albo miętą. Nawadnia organizm, a przy okazji dobrze smakuje. Pamiętajcie, żeby nie przesadzać również z sokami (jedynie jakie polecam to z świeżych owoców) - mała szklanka dziennie wystarczy.

W pobliżu mam zawsze gorzką czekoladę, o której też już pisałam wiele dobrego (przypomnienie tutaj). Od czasu do czasu sięgam po kostkę :) Czekolada mleczna mi już nie smakuje. O nadziewanej nie wspomnę...

Spójrz na zdjęcie poniżej: czyż takie słodycze nie wyglądają smacznie i zdrowo?