Na wstępie, w celu uniknięcia późniejszych nieporozumień, chcę wspomnieć, że jeśli lubicie "soki" (często przez wiele osób nazwa ta określa nie tylko sok, ale także nektar i napój) to z czystym sumieniem mogę polecić tylko świeżo wyciskany sok, który w 100% składa się z owoców.
Jeśli jednak jest jakiś powód, dla którego wybieracie soki, napoje lub nektary kupne to poniżej przedstawiam Wam charakterystykę poszczególnych produktów oraz wskazówki czym się kierować kupując dany produkt. Podobne opakowania oraz stosowanie chwytów marketingowych (np. 100% smaku sugerujące 100% sok) powodują, że trudno na pierwszy rzut oka odróżnić te trzy produkty. Warto jednak przystanąć i świadomie - poprzez czytanie etykiet - dokonać wyboru.
Na etykiecie znajdziecie informację o zawartości cukru - najlepiej wybierać te, które są bez dodatku cukru.
Nektar zawiera od 25% do 100% wsadu owocowego lub
warzywnego. Oprócz soku, dodaje się do niego także wodę i substancje słodzące oraz kwas cytrynowy. Podobnie jak sok, nektar nie zawiera sztucznych barwników ani
aromatów. Niedozwolone jest również dodawanie substancji konserwujących. Smak i
barwa nektaru pochodzą wyłącznie z owoców i warzyw z których został wyprodukowany. W przypadku nektarów ilość wsadu owocowego (soku lub przecieru) jest ściśle określona i zależy od typu
owoców np.:
jabłka, pomarańcze – min. 50%
czarne porzeczki – min. 25%
śliwki – min. 30%
wiśnie – min. 35%
Decydując się na wybór danego nektaru weźcie pod uwagę ilość dodanego cukru, ponieważ normy regulujące jego zawartość są bardzo rozpięte (od 15 do 150 g/l soku).
Napój jest najmniej wartościowy, jego bazę stanowi woda z sokiem (zawartość wsadu owocowego to maksymalnie 30%), do których dodany jest cukier lub inna substancja słodząca, kwas cytrynowy oraz inne dozwolone do żywności dodatki takie jak barwniki i aromaty. W przeciwieństwie do soku i nektaru, napój może być utrwalany chemicznie. Jak widać napoje mogą być (i zazwyczaj są) pełne substancji dodatkowych.
Czytając etykietę warto zwrócić uwagę czy napój jest pasteryzowany czy utrwalany poprzez dodatek konserwantów oraz jaki procent stanowi wsad owocowy, a ile aromaty i barwniki.
dlatego właśnie w ogóle nie piję soku, chociaż kiedyś uwielbiałam soczki Tarczyk grejfrutowe (z dodatkiem cukru). Smak nie wynagradza kalorii
OdpowiedzUsuńJa kupuje tylko soki i bez dodatku cukru. Wiadomo, ze to nie to samo co swiezy sok, ale nie zawsze ma sie mozliwosc swiezo wycisnac sobie sok...
OdpowiedzUsuń