piątek, 15 listopada 2013

Zdrowe produkty, a może nie do końca?

Jest wiele produktów, które powszechnie uznawane są jako zdrowe. Jednak jak rozpoznać czy dany artykuł spożywczy rzeczywiście służy naszemu zdrowiu? Odpowiedź jest prosta: poprzez czytanie składu i wartości odżywczej produktu można rozpoznać produkt dobrej jakości. Nie zawsze cena jest wyznacznikiem - często produkty droższe są gorszej jakości niż mało znane i jednocześnie tańsze marki. 

Jednak patrząc na etykiety można się zagubić, dlatego pomogę Wam się odnaleźć.
 Czytając skład pamiętajcie, że składniki wypisane są w kolejności malejącej masy. Z tego względu lepiej jest unikać tych produktów, które głównie składają się z cukru (dlaczego? dowiecie się tutaj) syropu cukru inwertowanego, syropu glukozowo-fruktozowego, syropu fruktozowo-glukozowego, syropu fruktozowego, syropu glukozowego, (dlaczego? dowiecie się tutaj) a także tłuszczu (zwłaszcza utwardzonego).
W tym wpisie skupię się na produktach, które przez wiele osób uważane są za zdrowe.


 Nabiał uważany jest za zdrowy, ponieważ jest źródłem białka i wapnia. Z tego względu najlepiej jest sięgać po biały ser, serki ziarniste (wiejskie), jogurty naturalne, kefiry, maślanki. Odradzam wszystkie jogurty smakowe: przejrzałam ogromną ilość etykiet i... jestem załamana. Jogurty owocowe zawierają dużo cukru - w 100 gramach zazwyczaj 3-4 łyżeczki (niektóre jogurty są większe, czyli zawartość cukru też jest wyższa). Oczywiście nie tylko cukrem są słodzone, a także syropem glukozowo-fruktozowym albo/i fruktozą. Zawartość owoców w jogurtach jest znikoma, np. w jednym opakowaniu nie znajduje się nawet jedna truskawka. Niektóre jogurty w ogóle nie zawierają dodatku owoców. "Na szczęście" producent dba, żeby smak i zapach był odpowiedni - od czego są aromaty i barwniki/ekstrakty z roślin? Wiele jogurtów zawiera również zagęstniki, mleko w proszku i skrobię. Jogurty owocowe dla dzieci nie mają lepszego składu, dlatego ich też nie warto kupować. Nawet jeśli te jogurty są wzbogacane w wapń to jego ilość jest taka sama jak w jogurcie naturalnym (ewentualnie może być niewiele wyższa). Jeśli macie ochotę na smaczny i zdrowy deser to polecam jogurt naturalny z owocami świeżymi/ suszonymi albo orzechami (można dodać również płatki owsiane). Rewelacyjne są również wszystkie koktajle owocowe na bazie kefiru albo jogurtu naturalnego.


http://www.simplebites.net
Wiele osób uważa, że najzdrowszym śniadaniem są płatki z mlekiem. No tak, ale jakie płatki? Zgadzam się, że owsiane czy jęczmienne są świetnym śniadaniem. Oczywiście, myślę o prawdziwej owsiance, a nie gotowej mieszance, którą zalewa się wodą (często w takich produktach płatki owsiane stanowią niewiele ponad połowę mieszanki, owoców jest niewiele, a reszta to dodatki i cukier). Wiadomo, że czekoladowe kuleczki, smakowe poduszeczki nie będą najzdrowsze. Jednak płatki typu fitness, fitella czy slim effect wydawałyby się dobrym wyborem. Niestety producenci łatwo nas oszukują - wiele z nich zawiera dużą ilość cukru, syrop glukozowo-fruktozowy, tłuszcz utwardzony. Jak takie płatki mają sprawić, że się będzie szczuplejszym i zdrowszym? Nie wiem. Do tej pory znalazłam tylko jeden rodzaj płatków pełnoziarnistych, które nie zawierają cukru ani innych zbędnych dodatków.


Wielkim rozczarowaniem są batoniki zbożowe, którymi się kiedyś zajadałam - przecież są zbożowe, czyli zdrowe. Jednak po latach przeczytałam ich skład i stwierdziłam, że byłam w błędzie :( Często pierwszą pozycję w składzie stanowi syrop glukozowo-fruktozowy albo inne substancje słodzące. Wiele z tych batonów zawiera również utwardzony tłuszcz roślinny. Batoniki zbożowe powinny być źródłem błonnika, jednak niektóre zawierają go bardzo mało. Z tego względu nie traktujcie tych batoników jako zdrową przekąskę, a jako słodycze (zwłaszcza te, których pierwszym albo drugim składnikiem jest substancja słodząca).
Podkreślam, że batoniki zbożowe zrobione w domu mogą być zdrową przekąską  :)

Jeśli macie trudności z określeniem czy produkt ma dobry skład i czy warto go spożywać możecie dodać etykietę produktu za pośrednictwem strony: http://czytamyetykiety.pl/. Oceniam produkty nadając im buźki (pozytywną, neutralną albo negatywną) i komentuję ich skład oraz wartość odżywczą.

2 komentarze:

  1. najlepiej w ogóle nie kupować produktów, tylko prawdziwe jedzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. przerażające jest to, że produkty, które mają opinię zdrowych wcale takie nie są...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze, te pozytywne i te mniej :)

Prosimy o nie zostawianie komentarzy mających na celu promowanie swoich stron i blogów, będziemy je usuwać.