Z czystym sumieniem mogę
napisać, że gruszka to mój ulubiony owoc :-) Ale nie każda gruszka - musi mieć
żółtą skórkę i być dojrzała... a tym samym słodka.
Świeża
gruszka, średniej wielkości ma ok. 60 kcal. Jest bogata w składniki mineralne, zawiera potas, fosfor, wapń, magnez, sód,
miedź, żelazo, a także śladowe ilości boru i jodu. W gruszkach występują też kwasy owocowe (kwas
jabłkowy, kwas cytrynowy), węglowodany, olejki eteryczne, antyoksydanty i pektyny.
Zawiera także witaminy: A, B1, B2, B6, C i PP. Owoce te zawierają także sporo błonnika.
Gruszki zalecane są dla osób z zapaleniem dróg moczowych, ponieważ wykazują działanie moczopędne. Obecność antyoksydantów w gruszkach wpływa korzystnie na odporność i chroni przed stanami zapalnymi oraz szkodliwym oddziaływaniem wolnych rodników, a także poprawia wygląd skóry. Błonnik reguluje stężenie cholesterolu we krwi i zmniejsza ryzyko raka jelita grubego. Duża dawka antyoksydantów i błonnika sprawia, ze spożywanie tych owoców jest wskazane w profilaktyce chorób układu krążenia.
Spożywanie gruszek jest niewskazane w przypadku osób, które borykają się problemem wzdęć. Zawierają one bowiem sporo cukrów prostych, które dodatkowo mogą spotęgować ten problem. W takim przypadku można jednak wybrać gruszki mniej dojrzałe ponieważ zawierają one mniej cukrów, a większą ilość kwasów organicznych i pektyn. Gruszki zalecane są natomiast alergikom, ponieważ niezwykle rzadko powodują reakcje alergiczne.
Zbiory gruszek przypadają na wrzesień i październik (w zależności od odmiany), a do kupienia są aż do końca zimy. Pamiętajcie jednak, że owoce podczas przechowywania tracą wartości odżywcze, dlatego warto jeść ich jak najwięcej zaraz po zbiorach.
Pozostając w temacie gruszek chciałam się podzielić z Wami swoim nowym odkryciem - białą herbatą o smaku gruszki. Dla mnie jest to zestawienie idealne :-) Delikatny, jasny napar z nutą aromatycznej gruszki można kupić w sklepie Sir William's Tea - to jedna z niewielu firm, które oferuje takie unikatowe połączenie.
To i mój ulubiony owoc.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że gruszki są aż tak zdrowe, zawsze myślałam, że mają za dużo cukru, ale mnie przekonałyście, będę je jeść częściej:)) Pierwszy raz słyszę o tych herbatach, piłaś jakieś inne tej firmy? A kubek kupiłaś, bo nie mogłam znaleźć go w ich ofercie, tylko w zestawie gdzie jest 18 kubków :D Za to ciekawą propozycją wydają się być te czajniczki z filiżankami!
OdpowiedzUsuńPiłam jeszcze inne rodzaje herbat Sir William’s i wszystkie polecam, z tym, że ta, o której napisałam w powyższym poście jest wyjątkowa :-) Być może dlatego, że to rzadko spotykany smak. Kubek dostałam, a czajniczki są super, bo mają większą objętość :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!