piątek, 29 listopada 2013

cholesterol

Cholesterol jest sterolem występującym we wszystkich tkankach zwierzęcych (w przeciwieństwie do roślinnych  - w których nie występuje). Od 60 do 80% cholesterolu w organizmie pochodzi z syntezy endogennej, natomiast pozostałe 20-40% dostarcza dieta. Endogenna synteza cholesterolu całkowicie zabezpiecza zapotrzebowanie organizmu, dlatego nie można ustalić norm wystarczającego spożycia. W Europie przeciętne spożycie cholesterolu kształtuje się na poziomie wartości około 300 mg/d, które uznawane jest za bezpieczne.

Cholesterol jest potrzebny, ponieważ służy do syntezy błon i kwasów żółciowych, a także jest prekursorem hormonów sterydowych w korze nadnerczy i gonadach. Nadmiar cholesterolu w organizmie (czyli powyżej 200 mg/dl) nie jest pożądany, ponieważ wraz ze wzrostem jego stężenia we krwi zwiększa się ryzyko choroby niedokrwiennej serca. Dlatego poziom cholesterolu całkowitego służy do oszacowania ryzyka chorób układu krążenia, jednak w indywidualnych przypadkach może wprowadzić w błąd.
 Z tego względu ważne jest, aby wykonywać szczegółowe badania: poziomu frakcji HDL i LDL, a także triglicerydów. W organizmie cholesterol jest transportowany w postaci kompleksów z białkami, tzw. lipoprotein:
-  o wysokiej gęstości HDL (potocznie nazywana dobrym cholesterolem) - przenoszą cholesterol do wątroby (tam jest przetwarzany),
- o małej gęstości LDL (potocznie nazywana złym cholesterolem) - transportują cholesterol z wątroby do tkanek pozawątrobowych (jego nadmiar przyczynia się m. in. do powstawania miażdżycy).
www.euroclinix.pl


Skąd się bierze podwyższony poziom cholesterolu ogólnego i lipoproteiny LDL? Na poziom cholesterolu mają wpływ:
 - nieodpowiednia dieta: zbyt wysokie spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych oraz kwasów tłuszczowych trans (to nie cholesterol znajdujący się w spożywanych przez nas pokarmach ma największy wpływ na powstawanie zaburzeń lipidowych!), cukrów prostych (wszystkie słodycze) i produktów o wysokiej zawartości sodu,
- niska aktywność fizyczna,
- nadwaga,
- wiek (z wiekiem jego poziom wzrasta),
- płeć (kobiety dzięki estrogenowi mają niższy cholesterol niż mężczyźni, jednak po menopauzie poziom ten wzrasta),
- dziedziczenie - jeśli w Twojej rodzinie były przypadki wysokiego poziomu cholesterolu istnieje duże prawdopodobieństwo, że też będziesz miał/a z tym problem,
- palenie papierosów (obniża poziom lipoproteiny HDL).

Czyli jakich produktów należy unikać? Tłustych mięs i ich przetworów (np. parówek składających się z MOM-u), potraw smażonych, wyrobów cukierniczych: ciasteczek, babeczek, tortów, czekolad (zwłaszcza nadziewanych), batoników i soli. Ograniczyć powinno się także spożywanie masła i śmietany w dużych ilościach.



 Czym grozi podwyższony poziom cholesterolu?
Nadmiar cholesterolu zaczyna się odkładać w naczyniach krwionośnych, powodując zmiany miażdżycowe, czyli zmiany w budowie ścian naczyń krwionośnych, głównie tętnic, które tracą swoją elastyczność. Rozwijająca się blaszka miażdżycowa stopniowo zwęża ich średnicę, czego konsekwencją jest istotnie zmniejszony przepływ krwi. Skutkiem tworzenia się blaszek miażdżycowych w tętnicach wieńcowych jest choroba niedokrwienna serca, która doprowadzić może do zawału mięśnia sercowego. Proces miażdżycowy zlokalizowany w naczyniach krwionośnych mózgu przyczynić się może do udaru mózgu, z kolei konsekwencją zmian miażdżycowych w tętnicach nóg jest niedokrwienie kończyn dolnych. Jednak pamiętajcie, że podwyższony poziom cholesterolu jest jednym z czynników chorób serca.

Procesom tym można skutecznie zapobiec
Według Światowej Organizacji Zdrowia wprowadzenie odpowiednich zmian w stylu życia może zmniejszyć niemal o 1/3 umieralność z powodu chorób układu krążenia. Modyfikacja diety nie tylko prowadzi do zmniejszenia masy ciała, ale również poprawia profil lipidowy, przez co ogranicza ryzyko rozwoju chorób serca i naczyń. Obniżenie stężenia cholesterolu całkowitego nawet o 10% znacznie zmniejsza ryzyko rozwoju chorób układu krążenia.



 Składnikami pokarmowymi, które zmniejszają ryzyko chorób układu krążenia są:
 - błonnik pokarmowy,
- jednonienasycone kwasy tłuszczowe,
- wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega 3 (ważny jest odpowiedni stosunek kwasów tłuszczowych omega 6 do omega 3),
- witaminy o silnym działaniu antyoksydacyjnym (witaminy C i E), flawonoidy (rutyna),
- substancje zawarte w produktach roślinnych (np. sterole i stanole).

Włączenie do dobrze zbilansowanej diety steroli lub stanoli roślinnych może dodatkowo zwiększyć korzystny wpływ na układ krążenia (tzw. efekt kardioprotekcyjny) i skuteczność terapii. Działanie steroli i stanoli roślinnych polega na blokowaniu wchłaniania cholesterolu w jelitach, co w konsekwencji prowadzi do obniżenia cholesterolu LDL. Aby osiągnąć efekt terapeutyczny konieczne jest spożycie z dietą około 2 g steroli/stanoli. Naturalne źródła tych związków to oleje roślinne, orzechy i nasiona, produkty zbożowe, owoce i warzywa.



Nie jestem zwolennikiem produktów wzbogacanych w sterole, zwłaszcza jogurtów. Produkty te są drogie, dlatego uważam, że lepiej kupić produkty będące naturalnym źródłem tych związków. Ostatnio przeczytałam etykietę jogurtu do picia zawierającego stanole roślinne. Oprócz stanoli produkt ten zawierał, aż dziewięć łyżeczek cukru!

Jakie produkty wprowadzić do diety?
- ryby (jednak niesmażone na głębokim tłuszczu),
- oleje i oliwy,
- produkty pełnoziarniste (zwłaszcza płatki owsiane),
- orzechy,
- siemię lniane,
- zieloną herbatę,
- warzywa i owoce: zwłaszcza jabłka, marchew, awokado, strączkowe,
- więcej ziół, zamiast soli.

Ważna jest również aktywność fizyczna, dlatego może czasem lepiej jest wejść po schodach niż jechać windą, albo wysiąść przystanek wcześniej i zrobić sobie spacer?



4 komentarze:

  1. Zmiany miażdżycowe nie zaczynają się od nadmiaru cholesterolu; ba zmiany są także u osób które cholesterol mają w normie. Jest dużo opisanych w literaturze medycznej przypadków zawałowców i cierpiących na zmiany miażdżycowe mających jednocześnie niezłe wyniki 'ilościowe' cholesterolu.
    Zaczynają się od stanów zapalnych, a gdy doda się do tego lipoproteiny o małej gęstości - wtedy jest problem.

    Fajnie, że napisałaś bardzo wyraźnie że to nie cholesterol znajdujący się w spożywanych przez nas pokarmach ma największy wpływ na powstawanie zaburzeń lipidowych, ludzie często tak bezmyślnie podchodzą do stereotypów o cholesterolu że powtarzają to dalej bez żadnej refleksji czy sprawdzenia badań.

    OdpowiedzUsuń
  2. co do zmian miażdżycowych to jak najbardziej masz rację. Chyba muszę gdzieś dodać to istotne zdanie. Dzięki za komentarz i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiedziałam, że słodycze powodują zwiększenie poziomu cholesterolu. Bardzo fajny, przydatny artykuł!

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem szczerze, że rzeczywiście zmiana nawyków żywieniowych i włączenie sportu do codziennego grafiku sprawiły, że z cholesterolem nie mam już problemu:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze, te pozytywne i te mniej :)

Prosimy o nie zostawianie komentarzy mających na celu promowanie swoich stron i blogów, będziemy je usuwać.