Odkąd pamiętam zawsze się mówiło, że wegetarianizm jest dietą nieodpowiednią dla dzieci i młodzieży, a dla kobiet w ciąży kategorycznie zabronioną. Postanowiłam zgłębić ten temat i sprawdzić czy coś się zmieniło.
Na początek parę słów
o diecie wegetariańskiej. Ten sposób odżywiania charakteryzuje się brakiem produktów pochodzenia zwierzęcego w jadłospisie, w tym jaj i nabiału. Istnieje wiele odmian
wegetarianizmu, a najbardziej popularnymi są:
- dieta owowegetariańska, która z produktów zwierzęcych dopuszcza jedynie spożywanie jajek,
- dieta laktowegetariańska, która z produktów zwierzęcych dopuszcza jedynie spożywanie mleka i jego przetworów,
- dieta laktoowowegetariańska, która jest oparta na zbożach, warzywach, owocach, roślinach strączkowych, nasionach, orzechach, a także mleku i jego przetworach oraz jajkach,
- dieta wegańska, czyli ściśle wegetariańska, wyklucza jaja, nabiał i inne produkty pochodzenia zwierzęcego.
W trakcie poszukiwań materiałów do tego artykułu trafiłam na portal wegemaluch.pl. Osoby z nim związane
starały się zmienić podejście Ministerstwa Zdrowia i Instytutu Żywności i Żywienia do tematu diety wegetariańskiej. Osiągnęli sukces, ponieważ w normach żywienia opublikowanych w 2008 roku
Instytut Żywności i Żywienia
twierdził, że "polski system oświaty publicznej nie zakłada możliwości
stosowania diety wegetariańskiej i wegańskiej wśród najmłodszych". Natomiast w
2011 roku w „Rekomendacjach dla realizatorów żywienia z zakresu prawidłowego żywienia
dzieci w przedszkolach” jest napisane, że „w żywieniu dzieci nie zaleca
się stosowania diet, które wykluczają wszystkie produkty pochodzenia
zwierzęcego (dieta wegańska). Dieta ta nie pokrywa zapotrzebowania na wiele
składników odżywczych, co może prowadzić do ich niedoborów w organizmie, a
konsekwencji do zaburzeń prawidłowego wzrostu dzieci”.
A jak jest teraz?
Instytut Żywności i
Żywienia uznał, że: "prawidłowo zbilansowana dieta
laktoowowegetariańska i laktowegetariańska zapewnia niezbędne składniki
odżywcze i może być stosowana u dzieci i młodzieży".
Również Ministerstwo Zdrowia stwierdziło, że:
"szkoły, przedszkola i żłobki nie mają podstaw prawnych, aby wymagać
zaświadczeń lekarskich dotyczących żywienia dzieci wegetariańskich ani podważać
zasadności stosowania żywienia wegetariańskiego."
Dlatego nikt nie powinien krytykować wegetariańskich rodzin :)
Dlatego nikt nie powinien krytykować wegetariańskich rodzin :)
Jaka jest opinia innych ekspertów?
Wielu ekspertów
uważa, że dobrze zaplanowane diety wegetariańskie są odpowiednie dla osób na
wszystkich etapach życia, również dla ciężarnych i karmiących. Diety
wegetariańskie mają wiele zalet i korzystnie wpływają na nasz organizm.
Charakteryzują się mniejszą zawartością tłuszczów nasyconych i cholesterolu,
wyższym poziomem błonnika, magnezu, potasu, witaminy C i E, kwasu foliowego,
karotenoidów, flawonoidów. Jednakże weganie i niektórzy wegetarianie mogą mieć
niższą podaż witaminy B12, wapnia, witaminy D, cynku i długołańcuchowych
kwasów tłuszczowych omega-3.
Odpowiednio zaplanowane diety laktowegetariańskie i laktoowowegetariańskie zapewniają potrzeby odżywcze niemowląt, dzieci i nastolatków oraz sprzyjają normalnemu rozwojowi. Aby praktykować wegetarianizm należy posiadać sporą wiedzę w zakresie odpowiedniego doboru produktów i suplementów. W przeciwnym razie taka dieta może doprowadzić do wielu zaburzeń zdrowotnych. Rodzice, wszystko w Waszych rękach!
Odpowiednio zaplanowane diety laktowegetariańskie i laktoowowegetariańskie zapewniają potrzeby odżywcze niemowląt, dzieci i nastolatków oraz sprzyjają normalnemu rozwojowi. Aby praktykować wegetarianizm należy posiadać sporą wiedzę w zakresie odpowiedniego doboru produktów i suplementów. W przeciwnym razie taka dieta może doprowadzić do wielu zaburzeń zdrowotnych. Rodzice, wszystko w Waszych rękach!
Jednak nie każda forma wegetarianizmu może być stosowana przez dzieci i młodzież. Nie zbadano
bezpieczeństwa stosowania u dzieci diet ekstremalnie restrykcyjnych,
takich jak frutarianizm (dopuszcza spożywanie wyłącznie owoców
i warzyw, których zerwanie nie powoduje zniszczenia rośliny) i dieta
witariańska (wykluczająca spożywanie pokarmów poddanych obróbce
termicznej), które mogą być bardzo ubogie w energię, białko, niektóre
witaminy oraz minerały, dlatego nie można polecać stosowania ich u niemowląt,
dzieci i młodzieży.
Podsumowując,
wegetarianizm jest odpowiednią dietą dla osób, które mają dużą wiedzę na jej temat. Tylko taki rodzic będzie mógł prawidłowo żywić swoje dzieci i siebie. Oczywiście nie dotyczy to tylko rodzin wegetariańskich, ponieważ wszyscy powinniśmy się stale kształcić w zakresie odpowiedniego żywienia.
Na zakończenie podkreślam, że każdy wegetarianin i wegetarianka powinni pamiętać o suplementacji, przede wszystkim witaminy B12, a także witaminy D. Bardzo ważne są również badania kontrolne oraz wizyta u lekarza oraz dietetyka.
Na zakończenie podkreślam, że każdy wegetarianin i wegetarianka powinni pamiętać o suplementacji, przede wszystkim witaminy B12, a także witaminy D. Bardzo ważne są również badania kontrolne oraz wizyta u lekarza oraz dietetyka.
"dieta laktowegetariańska, która wyklucza jajka tak samo jak mięso, ryby i drób" - raczej "mięso, w tym również ryby i drób"... Blog o odżywianiu, a ryby i drób traktowane jako coś odrębnego od mięsa...? :/
OdpowiedzUsuńWilk, jeśli już poprawiasz to poprawiaj dobrze, powinno być "mięso i ryby", ponieważ zgodnie z podziałem produktów spożywczych na 12 grup, czwarta z nich to właśnie mięso i ryby.
Usuńdziękuję za uwagę. Jedną z 12 grup można nazywać właśnie: "mięso, ryby, drób". Pozdrawiam :)
UsuńWilk, sorry, ale raczej normalnie nie nazywa się ryb mięsem;/
UsuńA co witaminy D, to na diecie mięsnej również często pojawia się jej niedobór... Ta witamina syntetyzuje się pod wpływem ekspozycji na słońce, za to w okresie jesienno-zimowym potrzeba suplementacji może się u niektórych osób pojawić bez względu na dietę. Aczkolwiek w pokarmach zawsze pozostaje D2.
OdpowiedzUsuńoczywiście, że tak. Na diecie mięsnej również można mieć wiele niedoborów. Wszystko chodzi o to, żeby rozsądnie się odżywiać. W innym przypadku na jakiejkolwiek diecie by się było to zawsze można cierpieć na niedobory. Nieważne czy mięsnej czy bezmięsnej
UsuńSzanuje ludzi którzy nie jedzą mięsa, ale ja nie wyobrażam sobie jedzenia bez niego:)
OdpowiedzUsuńAkurat naukowcom i instytutom to bym najmniej wierzył, ale oczywiście wegetarianizm jest dużo zdrowszy i pozytywniejszy niż jedzenie mięsa
OdpowiedzUsuńWitam Tu pełnoprawna wegetarianka. Po pierwsze w tym artykule jest mowa o wegańskiej diecie, a nie o wegatariańskiej. Po drugie ryby to nie mięso i wegetarniani jedzą ryby (Ja ogółem nie lubie ryb, więc mnie to nie dotyczy.) To wszystko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam -_-
Dla wielu osób to wręcz niewyobrażalne, żeby w wieku dorastania nie podawać dzieciom mięsa. Jednak moim zdaniem, dobrze dobrana i zróżnicowana dieta wegetariańska jest odpowiednia dla każdego. Zwłaszcza, że niektóre dzisiejsze mięsa nie zawsze bywają najlepszej jakości. A ew. niedobory, zawsze można uzupełnić sprawdzonymi preparatami. Zwłaszcza, że teraz można znaleźć nawet żelazo o dobrym smaku leśnych borówek :)
OdpowiedzUsuń